2009
początki przygody a fotografią. gówno wiedzieliśmy i nie myśleliśmy o jutrze. imprezowaliśmy co wieczór. pierwsze studio, pierwsza lustrzanka...
pierwsze blogi w obserwowanych i pierwsze inspiracje...
pierwszy prawdziwy absynht, pierwsze zawiedzione zaufanie... się działo...
Ach....
OdpowiedzUsuńTe zdjęcia mają w sobie tyle magii, tyle emocji... Jestem pod wrażeniem. Mimo, że od 2009 roku minęło tyle czasu nadal są bardzo efektowne. Piękne.
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością dodaję do obserwowanych ;)
Pozdrawiam cieplutko :*
c.
Drugie zdjęcie... no zakochałam się!!
OdpowiedzUsuńale z dżasty był fajny rudzielec :) zdjecia sa ponadczasowe - jestescie genialni :) najprzepiękniejsze rzeczy rodza sie z pasji nie profesjonalizmu
OdpowiedzUsuńpojechane, na maksa - w Waszym stylu :-)
OdpowiedzUsuńMoja siostra eM ma takie sam tattoo jak Dżasta :D
jesteście the best !
oglądam i oglądam...fantastyczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńtyle Was łączy, aż miło popatrzeć na Waszą twórczość:)
OdpowiedzUsuń